podrozowanie
  Informacje od "Natasza"
 
DLA KIEROWCÓW

INFORMACJE DLA KIEROWCÓW. Podczas pobytu o charakte*rze turystycznym honorowane jest polskie prawo jazdy. Obowiązuje używanie świateł mijania przez cały rok i pasów bezpieczeństwa na wszystkich siedzeniach pojazdu. Dzieci (dotyczy to również niemowląt) mogą być przewożone tylko w specjal*nych dziecinnych fotelikach. Zimą, która w niektórych rejonach Norwegii rozpoczyna się już w październiku i może trwać do maja, bezwzględnie wyma*gane są opony zimowe z kolcami lub bez (w Oslo i niektórych innych dużych miastach należy opłacić specjalny podatek za jazdę na zimowych oponach z kolcami). Od kierowców ciężarówek wymagane jest posiadanie, oprócz zimowych opon, również łańcuchów. W razie braku odpowiednich opon lub innego sprzętu umożliwiającego jazdę w warunkach zimowych policja może zatrzymać pojazd aż do czasu ich uzupełnienia przez kierowcę. Nie*przestrzeganie przepisów ruchu drogowego (dotyczy to również przepisów parkowania pojazdów) karane jest z całą bezwzględnością. Podstawowy mandat za nieprawidłowe zaparkowanie pojazdu wynosi 500 NOK, za przekroczenie dozwolonej prędkości o 30 km/godz. – ok. 10 000 NOK. Przekroczenie prędkości
o więcej niż 30 km/godz. może spowodować utratę prawa jazdy i odholowanie samochodu, co wiąże się z opłaceniem kosztów parkowania oraz holowania przy odbiorze. Za prowadzenie sa*mochodu w stanie wskazującym na spożycie alkoholu grozi kara więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów na czas określony oraz wysoka grzywna. Jeśli dojdzie do wypadku drogowego, w którym uszkodzone zostały jedynie pojazdy, wypełnia się na miejscu znormalizowany protokół powypadkowy (Skademelding sporządzony w języku norweskim), który podpisywany jest przez strony uczestniczące w kolizji (dobrze jest mieć druk protokołu powy*padkowego w języku polskim, który dostępny jest w kraju). Wypełniony protokół powypadkowy stanowi podstawę dochodzenia roszczeń związanych z naprawą pojazdu. Protokół nie jest jednak wystarczającym dokumentem do postępowania roszczeniowego, jeśli doszło do wypadku, w którym są ofiary, lub doszło do uszko*dzenia ciała u osób w nim uczestniczących. W takich sytuacjach wskazane jest niezwłoczne wezwanie policji (tel. 112) i zabezpie*czenie miejsca wypadku. W Norwegii jest wiele płatnych dróg i tuneli, należy więc mieć przy sobie gotówkę (np. każdorazowy wjazd samochodem oso*bowym do centralnej części Oslo kosztuje 20 NOK, opłata dro*gowa może wynosić ok. 40 NOK, za przejazd przez niektóre tunele należy zapłacić ok. 100 NOK). Od tych opłat nie sposób uciec – samochody są fotografowane, a kierowca może być po*szukiwany nawet na terenie Polski i zmuszony do zapłaty kary. Uwaga: zgodnie z obowiązującymi przepisami można korzystać z samochodu zarejestrowanego w Polsce tylko przez trzy miesiące od wjazdu na terytorium Norwegii. Po tym terminie należy pojazd wprowadzić na norweski obszar celny (co wiąże się z wniesieniem opłat celnych, podatku VAT i akcyzy), zarejestrować oraz ubezpieczyć w Norwegii. W przypadku korzystania z pojazdu zarejestrowanego poza Norwegią przez okres dłuższy niż trzy miesiące samochód może zostać odholowany na parking celny, a jego właściciel otrzymać nakaz płatności cła, należnych podatków oraz wymierzonej grzywny.


Średnia cena paliwa:
Pb 95-10,80 NOK
Pb 98-11,25 NOK
olej napędowy-10,10 NOK
LPG-7,30 NOK

*1 EUR=8,27 NOK

W Norwegii jest 23 000 km dróg krajowych i 16 000 km dróg regionalnych oraz ok. 75 km autostrad. Autostrady 4-pasmowe oznaczone są literą A; autostrady 2-pasmowe - literą B. Inne drogi oznaczone są symbolami: E - drogi europejskie; RV - drogi krajowe; FV - drogi lokalne. Korzystanie z wyżej podanych dróg jest płatne gotówką, w NOK. Pobierane są także opłaty za przejazd tunelem łączącym Oslo z zachodu na wschód (3 km).
Uwaga: Od kierowców wjeżdżających do śródmieścia miast: Oslo, Bergen i Trondheim pobierana jest opłata ekologiczna. Natomiast w Oslo i Trondheim pobierana jest również opłata od samochodów wyposażonych w opony okolcowane.

Drogi norweskie zostały gruntownie zmodernizowane, w górach wybudowano wiele tuneli i wiaduktów. Lokalne szosy nadal jednak wiodą często nad groźnie wyglądającymi przepaściami. Śnieg zaczyna tu padać już często w końcu września, sporo dróg jest okresowo zamykanych, w tym nawet Arctic Highway, autostrada na północy kraju. Autostrad jest tylko ok. 200 km, ale oprócz nich płacić trzeba za przejazd wieloma tunelami, mostami i odcinkami dróg, takimi jak obwodnice Oslo (ok. 20 NOK - 9 zł), Bergen i Trondheim.
Warszawa - Oslo (przez Rostok, Malmö), 1573 km (autostradą 1202 km), 18 godz., paliwo 163 euro (628 zł), opłaty drogowe 46 euro (177 zł)
1.dopuszczalna prędkość: teren zabudowany/drogi (- drogi główne, ekspresowe) /autostrady
50/80/90 - 100 km/h
2.ceny paliw: Pb 95/Pb 98/diesel. Średnia na stacjach benzynowych w całym kraju - mogą być znaczne różnice regionalne
11,60/12,05/10,70 NOK/l (5,43/5,66/5,03 zł/l)
3. obowiązek używania świateł mijania w dzień, także przy dobrej widoczności
tak
4.obowiązek posiadania kamizelki odblaskowej, którą musi założyć osoba wychodząca z samochodu na drodze (na autostradzie, poza terenem zabudowanym itp.)
tak
5.przykładowe kary za typowe wykroczenia drogowe nieprawidłowe parkowanie 750 NOK (352 zł), przekroczenie prędkości 600 - 7800 NOK (282 - 3666 zł)
6. dopuszczalny poziom alkoholu we krwi0,2 promila (nietrzeźwemu kierowcy policja ma prawo zarekwirować pojazd)
7.opłaty za autostrady (ew. przykład)
tak
8. pomoc drogowa (zwykle miejscowego automobilklubu)
automobilklub norweski NAF 810 00 505
9. telefony alarmowe: policja/pogotowie ratunkowe /straż pożarna lub/i zunifikowany 112
112/113/110
10. 1 korona norweska NOK = 0,47 zł
źródło:Rzeczpospolita

Drogówka z czytnikami kart
Nie masz gotówki w Norwegii i złapała cię policja? I tak zapłacisz mandat. Wkrótce norweskie radiowozy zostaną wyposażone w przenośne terminale do obsługi kart płatniczych. Powodem są kłopoty ze ściąganiem należności za mandaty od zagranicznych kierowców. Norwegia ma umowy ze wszystkimi krajami skandynawskimi, pozwalające na szybkie i proste ściąganie takich należności. Gorzej jest z innymi krajami. Proces rewindykacji jest skomplikowany i kosztowny, wymaga czasu oraz wielu zabiegów biurokratycznych. Zajmujący się tym policjanci tkwią przy biurkach zamiast pełnić np. służbę na drogach.

Stąd - jak wyjaśnił szef drogówki w Oslo Jana Kristansen - pomysł wprowadzenia do użytku terminali płatniczych, podobnych do tych, których od dawna używane są w restauracjach. Tak wyposażona drogówka będzie mogła ściągać mandaty bez zbędnej biurokracji.

Autostrady 4-pasmowe oznaczone są literą A; autostrady 2-pasmowe - literą B. Inne drogi oznaczone są symbolami: E - drogi europejskie; RV - drogi krajowe; FV - drogi lokalne. Korzystanie z tych dróg jest płatne gotówką. Pobierane są także opłaty za przejazd tunelem łączącym Oslo z zachodu na wschód.
Uwaga! Wjeżdżając do śródmieścia Oslo, Bergen i Trondheim trzeba uiścić opłatę ekologiczną.

Atlanterhavstunnelen – nowy tunel podmorski
Tuż przed Bożym Narodzeniem otwarto w Norwegii nowy tunel drogowy – Atlanterhavstunnelen. Jest to tunel podmorski na drodze numer 64, łączącej Kristiansund z wyspą Averøy. Do tej pory na tym odcinku kursował prom samochodowy. Liczący 5727 m długości i 250 m głębokości obiekt jest najdłuższym tunelem podmorskim w kraju. Projekt został zrealizowany w ciągu 3 lat.

Przejazd Atlanterhavstunnelen jest płatny – punkt pobierania opłat (bomstasjon) w obu kierunkach znajduje się na wyspie Averøy. Za przejazd samochodu do 6 m długości pobierana jest opłata w wysokości 85 NOK, dodatkowo za każdego dorosłego pasażera trzeba zapłacić 35 NOK i 15 NOK za dzieci i młodzież.

Więcej:

www.atlanterhavstunnelen.no


Norwegia: nowy rodzaj paliwa na stacjach
Zmotoryzowani turyści od stycznia 2010 roku mogą w wybranych stacjach paliwowych państwowego koncernu Statoil tankować nowy rodzaj paliwa. Chodzi o Bensin 95 z 5% dodatkiem bioetanolu. Tak niewielki udział biokomponentu nie zagraża silnikowi i nie wymaga jego dostosowania do nowego paliwa.

Bensin 95 mogą tankować zarówno posiadacze silników benzynowych, jak i diesli. Nowe paliwo jest na razie dostępne w ok. 40% stacji Statoil w Norwegii.

Więcej:

www.statoil.no


OSLO
Stolica Norwegii jest miejscem niezwykle przyjaznym, nie posiada bowiem cech charakterystycznych dla światowych metropolii. Nie ma tu hałasu, tłumu ludzi taranujących się wzajemnie w drodze do pracy czy kilometrowych korków. Wszystkie drogi przelotowe biegną pod ziemią, a w mieście pełno jest deptaków. Wszędzie można dotrzeć pieszo, a jak wiadomo, w ten właśnie sposób najlepiej poznaje się nowe miejsce. Jest czas, żeby podpatrzeć codzienne życie miejscowej ludności, nabrać w płuca świeżego, skandynawskiego powietrza i pogapić się na zabytki.

Wszystko blisko
Oslo to miasto o zwartej zabudowie, bez niekończących się, często niebezpiecznych przedmieść, tak charakterystycznych dla europejskich stolic. Niemal wszystko jest na wyciągnięcie ręki i w zasięgu wzroku. Prowincjonalnego klimatu przydaje wszechobecna zieleń: pełno tu drzew i rozległych parków. Jeśli dodać do tego zaledwie pięciusettysięczną populację mieszkańców – jasne się stanie, dlaczego Oslo nazywane jest największą wioską świata.

Paradoksalnie – według najnowszych badań Oslo jest najdroższą stolicą świata, zostawiając w tyle Londyn, Moskwę, nawet Tokio. Jednak nie widać tu drogich limuzyn ani innych symboli „wielkiego świata”. Na ulicach panuje normalność, tyle tylko że za trochę wyższą cenę.
Pomimo pewnych cech małego miasteczka norweska stolica tętni życiem. Oprócz swej „swojskości” słynie z bogatej oferty muzeów, intensywnego życia nocnego, regularnych festiwali muzycznych i bajecznych fiordów.

Zajrzyj do zajęcy
Pieszą wycieczkę warto rozpocząć od najbardziej reprezentacyjnej ulicy Karl Johans Gate. Architektura, choć stanowi istną mieszankę stylów, poczynając od średniowiecza, skończywszy na postmodernizmie, jest miła dla oka. Budynki nie mają więcej niż kilka pięter, co jakiś czas wyrastają przed nami zielone, stylizowane budki z gazetami, ciągle mijamy uliczne kafejki. Jeśli wędrówkę rozpoczniemy od dworca kolejowego (Oslo S), po kolei ukażą się nam XVII-wieczna katedra (Domkirke), neoromański parlament (Stortinget), imponujący teatr narodowy, a w końcu neoklasycystyczny uniwersytet. Ulubionym miejscem mieszkańców jest leżący nad fiordem deptak (Aker Brygge). Tam zawsze się coś dzieje, panuje gwar. Siedząc w restauracji na świeżym powietrzu, zajadając mięso z renifera, łosia lub wieloryba, można popatrzeć na przystań.
Po niecodziennej przekąsce warto wejść na pokład promu i popłynąć na jedną z wielu rozsianych nieopodal wysp. Stosunkowo mało popularna, a warta wizyty jest Zajęcza Wyspa, która stanowi dom dla tysięcy tych długouchych zwierząt.
W Oslo obowiązkowo należy się wybrać do Holmenkolen
– ogromnej skoczni narciarskiej dominującej nad miastem, która kryje w sobie najstarsze na świecie muzeum historii narciarstwa. Ze szczytu skoczni rozciąga się wspaniały widok na miasto.

Muzealnym szlakiem
Warto się wyposażyć w tak zwaną Kartę Oslo (Oslo Kortet). Karta obejmuje cały transport publiczny, wszystkie muzea i inne atrakcje turystyczne, a także upoważnia do zniżek w wielu restauracjach i sklepach.
Wybór muzeów jest ogromny i nie sposób obejrzeć wszystkiego. Nie wolno jednak przegapić „krzyczących” prac światowej sławy ekspresjonisty Edwarda Muncha (Munch Musset). Ciekawe, że co jakiś czas w tajemniczych okolicznościach znika któryś „Krzyk” z cyklu o tej mrocznej nazwie. Warto zajrzeć do Muzeum Statków Wikingów (Vikingskipshuset), gdzie znajdują się trzy oryginalne łodzie z XIX wieku i wiele innych eksponatów, które zainteresują nawet tych, którzy nie są zagorzałymi fanami morskiej tematyki. Zanurzając się głębiej w mroku historii, można odwiedzić Norweskie Muzeum Wikingów (Norsk Folkmuseum), którego znakomita część znajduje się na świeżym powietrzu – jest to jeden z największych europejskich skansenów. Przebrani w ludowe stroje przewodnicy odkrywają przed gośćmi tajemnice codziennego życia swoich przodków. Bez nich łatwo się zgubić w labiryncie stu pięćdziesięciu uroczych chatek pochodzących z wieków od XVII do XIX, charakterystycznych dla różnych regionów Norwegii.
Oslo słynie z promowania sztuki współczesnej, happeningów, instalacji, warto więc zdobyć informacje o bieżących wystawach tymczasowych w Muzeum Sztuki Współczesnej (Henie Onstad Kunstsenter). Niecodzienne jest Muzeum Pokojowej Nagrody Nobla (Nobel Fredssenter), które zgodnie z ostatnią wolą pacyfisty Alfreda Nobla propaguje pokój na ziemi. Oprócz zapoznania się z multimedialną i bardzo nowoczesną wystawą chętni mogą wziąć udział w dyskusji o problemach wojny i pokoju na świecie.
(...)

Oslo

Ja wybrałem się do Oslo będąc z wizytą u polskiego kolegi który pracuje i mieszka w Stavanger. Zaopatrzony w darmowy kolejowy bilet dla kolejarzy na Norwegię, kupiłem miejscówkę na nocny pociąg do Oslo (cena 50 NOK na 2 klasę i 75 NOK na 1 klasę) i usiadłem w wygodnym fotelu pociągu. Odjazd o godz. 22:20 ze Stavanger. Mimo że miejsca siedzące to do spania bardzo wygodne, rozkładały się na tyle "płasko" że zapewniały całkiem wygodne spanko. Każdy z pasażerów miał do dyspozycji darmowy (bo miejscówka nie była obowiązkowa) kocyk, dmuchaną poduszeczkę, zatyczki do uszu oraz maseczkę no oczy. Po sprawdzeniu biletów oświetlenie zostało przyciemnione w wagonie (pierwszy raz się z tym spotkałem podróżując po europie) dla większego komfortu snu podróżnych. O godzinie 7:26 wysiadłem na stacjo Oslo S. Atmosferę miasta opisano w poście powyżej więc nie będę już tego robił. Po obejrzeniu centrum oraz zamku królewskiego poszedłem pieszo na półwysep Bygdoy na którym znajduje się chyba większość ciekawszych muzeów w Oslo. Moim celem było Muzeum Statków Wikingów. Wstęp 50 NOK, mnie udało się wejść za 25 NOK gdyż pokazałem swoją legitymację kolejową która w tym momencie udawała studencką . Na sam półwysep jest dość daleko więc warto skorzystać z komunikacji miejskiej (autobus nr 30 lub stateczek nr 91 który wypływa spod ratusza i kursuje w okresie kwiecień-październik). Ceny biletów jednorazowych komunikacji miejskiej powalają na kolana gdyż bilet zakupiony u kierowcy kosztuje 34 NOK a w automacie 24 NOK. Warto pomyśleć o zakupie karty Oslo lub biletu np. 1-dniowego. Na półwyspie jest również ciekawe muzeum entograficzne oraz muzeum Kon-Tiki w którym można zobaczyć tratwę z balsy na której w 1947 r. Thor Heyerdahl odbył swój legendarny rejs przez Pacyfik z Peru na wyspy Polinezji. Wracając stateczkiem z półwyspu Bygdoy odwiedziłem XIII wieczną twierdzę Akershus z której rozciąga się ładny widok w kierunku przystani przy ratuszu. Potem wstąpiłem jeszcze na zabytkowy cmentarz w Oslo by spojrzeć na groby Henryka Ibsena (dramatopisarz 1828-1906) oraz Edwarda Munch'a (malarz, grafik 1863-1944). Potem idąc w kierunku dworca spotkała mnie słodka niespodzianka, otóż przy parlamencie częstowano darmową (200 gram na łeb!) czekoladą orzechową firmy Freia . Pod dworcem zaliczyłem Mc'Donalda (ceny podobne do naszych!) a w pobliżu dworca znalazłem jeszcze coś w postaci białego nowoczesnego budynku z wielkimi tarasami i ładnym widokiem na Oslo. Nie wiem co to było ale chyba coś w postaci Galerii lub Sali wystaw. Pociąg powrotny do Stavanger miałem o 15:07 więc za długo nie mogłem "posiedzieć" w Norweskiej stolicy. Kupiłem miejscówkę tym razem za 75 NOK na 1 klasę w której raczyłem się kawą i herbatą do woli (miejscówka nie obowiązkowa jak wspomniałem ale zalecano ją zrobić ze względu na weekend). O 22:57 zajechałem do Stavanger o którym napiszę w osobnym poście

Muzeum Statków Wikingów

Widok na przystań przy ratuszu (w głębi słabo widoczna skocznia narciarska)

Grób Edwarda Munch'a

Grób Henryka Ibsena


Muzeum Statków Wikingów

Widok na przystań przy ratuszu (w głębi słabo widoczna skocznia narciarska)

Grób Edwarda Munch'a

Grób Henryka Ibsen

No i wyjazd z Oslo - pociąg do Stavanger


Oslo Pass 2010
Wybierając się do stolicy Norwegii warto rozważyć zakup karty rabatowej Oslo Pass. Wśród profitów znalazł się wolny wstęp do ponad 30 muzeów i innych atrakcji, swobodne korzystanie z komunikacji miejskiej, gratisowe miejsca na miejskich parkingach, wstęp na baseny, udział w wycieczkach z przewodnikiem, zniżki na wiele atrakcji, rabaty w restauracjach i wiele innych korzyści.

Kartę można wykupić na 24-, 48- i 72 godziny. Wraz z kartą jej nabywca otrzymuje mini przewodnik. Oslo Pass dostępny jest w biurach podróży, hotelach i wielu innych miejscach, ale najprościej jest odebrać go w głównym biurze informacji turystycznej lub zamówić przez Internet.

Koszt Oslo Pass dla dorosłych i dzieci przedstawia się odpowiednio: karta 24-godzinna – 230 / 100 NOK, karta 48-godzinna – 340 NOK / 120 NOK, karta 72-godzinna – 430 / 160 NOK.

Więcej:

www.visitoslo.com

LODOWE HOTELE

Bjorli Snøhotell i Hunderfossen – lodowe hotele
Nie trzeba wybierać się za koło polarne, aby zakosztować uroków spędzenia nocy w lodowym hotelu. Położony ok. 1,5 godziny jazdy samochodem od Molde Bjorli Snøhotell oferuje te same atrakcje, na jakie można liczyć w podobnych, wznoszonych każdej zimy obiektach na północy kraju – w miejscowościach Alta i Kirkenes. Bjorli Snøhotell dysponuje ponad 30 miejscami noclegowymi w śnieżno-lodowych komnatach. Oczywiście wnętrza, łóżka i „meble” wykonane są z lodu, identyczny charakter ma Ice Bar, gdzie można pokrzepić się drinkami sączonymi z lodowych szklanic. Jest także lodowa kaplica, przeznaczona do ślubnych ceremonii. W lodowym hotelu panuje temperatura od -1 st. C do -5 st. C, a goście otrzymują odpowiednie okrycia. Obsługa Bjorli Snøhotell i towarzyszącego mu „normalnego” hotelu Bjorligard zapewnia transport grupom i firmom zainteresowanym współpracą (pobyty incentive, konferencje).

Na zbliżone atrakcje mogą liczyć goście lodowego hotelu na terenie Hunderfossen Vinterpark koło Lillehammer (www.vinterparken.no). Co ciekawe, w skład lodowych obiektów wchodzi tu także... katedra, ciesząca się dużą popularnością wśród kandydatów planujących wstąpienie w związek małżeński.

Więcej:

www.bjorligard.no


ŚWIĘTA PO NORWESKU

Święta po norwesku
Adwent i Święta Bożego Narodzenia (Jul) mają w Norwegii szczególną oprawę. Czas do Wigilii odmierzają kalendarze adwentowe, zaś w całym kraju żywa jest tradycja jarmarków bożonarodzeniowych (julemarked). Do najpopularniejszych należą jarmarki przed Ratuszem i w muzeum kultury narodowej Norsk Folkemuseum w Oslo, czy jarmark w twierdzy Frederiksten w Halden. Aby podczas przedświątecznych zakupów się pokrzepić, warto spróbować grzanego wina z korzennymi dodatkami (gløgg). Ciekawą tradycję ma Bergen, gdzie w czasie Adwentu powstaje największe na świecie miasto wykonane w całości z... piernika! Okres Bożego Narodzenia poprzedzają obchody Świętej Łucji (13 grudnia) – w całym kraju mrok grudniowej nocy rozpraszają wówczas miliony świec. Potem pozostaje już tylko przygotowanie choinki (juletre) i choinkowym ozdób w postaci papierowych koszyczków w kształcie serca (juletrekurv), które należy wypełnić orzechami i łakociami.

Podczas Wigilii (Julaften) na stołach pojawia się wiele smakołyków, ale specyficznym dla Norwegii daniem jest ryba ługowana (lutefisk). Suszoną tuszę dorsza moczy się przez kilka dni w wodzie, następnie przez 1-2 dni w wodnym roztworze wodorotlenku potasu lub sodu, po czym ryba ponownie wędruje na dłużej do wody, którą trzeba często zmieniać. Dopiero po takim przygotowaniu można zabrać się za właściwe gotowanie. Lutefisk podaje się z ziemniakami i dodatkami w postaci boczku i sosów.

Na wigilijnym stole nie powinno także zabraknąć wieprzowiny – zwłaszcza świątecznych żeberek (juleribbe), owsianki, żywa jest również tradycja delektowania się julegrøtt, czyli rodzajem puddingu, w którym ukryty jest migdał. Jego znalazca może liczyć w nadchodzącym roku na pomyślność. Z okazji świąt warzone jest piwo świąteczne (juleøl) i oczywiście piecze się ciasteczka – w niektórych domach przestrzega się zasady, że powinno być ich co najmniej siedem rodzajów. Przetrwał także zwyczaj wystawiania przez dzieci owsianki dla nisse – gnoma, który opiekuje się farmą lub domem.

Najmłodszych powinna zainteresować informacja, że w Norwegii są aż dwa adresy, na które można kierować listy w sprawie życzeń i prezentów. Ich odbiorcą jest norweski odpowiednik Świętego Mikołaja – Julenissen. Siedziby Julenissen znajdują się w Savalen (Julenissen i Norge, 2500 Savalen, Norway) i w Drøbak (Julenissen, 1440 Drøbak, Norway). Obydwa „biura” są zresztą czynne przez cały rok.

A jak brzmią po norwesku życzenia świąteczno-noworoczne? God jul og godt nytt år!

Więcej:

www.visitnorway.pl

POLOWANIE W NORWEGI

Początek sezonu łowieckiego na łosie
Rozpoczął się główny sezon w norweskiej turystyce łowieckiej. 25 września został bowiem otwarty sezon polowań na łosie. Na grubego zwierza wyruszy ponad 50 000 tamtejszych myśliwych, do których dołączą goście z zagranicy.

Ale zanim broń zostanie wycelowana we władcę lasów Północy, każdy norweski myśliwy musi przejść obligatoryjny, coroczny test strzelecki. Ponadto, za polowanie trzeba płacić – nawet do ok. 1000 NOK za godzinę, jak w przypadku najbardziej atrakcyjnych terenów.

Ze statystykami dotyczącymi polowań na łosie można zapoznać się w serwisie Statistics Norway.

Źródło: Aftenposten

Więcej:

www.ssb.no/elgjakt_en/


Z aparatem...

Morskie orły – birdwatching w Nordlandzie
Norwegia jest idealnym celem dla miłośników obserwacji ptaków. Także w Polsce birdwatching zyskuje coraz więcej zwolenników. Na rynku pojawiły się wyspecjalizowane firmy, dla których ta forma aktywnego wypoczynku jest jednym z głównych, bądź wręcz jedynym przedmiotem działalności.

Właśnie takich organizatorów turystyki powinien zainteresować Nordland. Obok wielu gatunków ptaków, z cieszącymi się powszechną sympatią turystów maskonurami na czele, na szczególną uwagę zasługują królujące na wybrzeżu morskie orły bieliki. W Nordlandzie żyje ich najwięcej – 35% całej norweskiej populacji, a trzeba dodać, że co piąty przedstawiciel tego gatunku na świecie pochodzi właśnie z Norwegii. „Orlim” miastem jest Bodø, gdzie jest największe skupisko ptaków – w jego okolicy rezyduje kilka setek orłów. Nic dziwnego, że powołano tu do życia unikalny Sea Eagle Club.

Obserwacji orłów dokonuje się z morza. Szybkie łodzie RIB wyruszają z kilku miejsc Nordlandu na orle safari. Największą popularnością cieszą się wyprawy z Hennigsvær na Lofotach i oczywiście z Bodø

Więcej:

www.visitnordland.no


WYSPA GRIP



Wyspa Grip – perełka norweskiego wybrzeża
Leżąca ok. 14 kilometrów od Kristiansund wyspa Grip była do roku 1964 najmniejszą gminą Norwegii. To prawdziwa perełka norweskiego wybrzeża, choć konkurencja w tej dziedzinie jest przecież ogromna. Wystawiona na nieustanne ataki morza i wiatru Grip nie ma już stałych mieszkańców. Za to w sezonie wakacyjnym przebywa tu ponad 200 osób – głównie członków rodzin dawnych wyspiarzy. Domy stoją tu w ciasnej zabudowie, dając sobie wzajemną osłonę. Nie zawsze to jednak pomagało – zdarzyło się kilkakrotnie, że drewniane budynki były zmywane do oceanu.

Organizatorzy pobytów w Norwegii mogą zaaranżować odwiedziny Grip, korzystając z letniego, codziennego połączenia morskiego z Kristiansund. Rejs szybkobieżnym statkiem zajmuje 30 minut, po czym następuje dwugodzinne zwiedzenie wyspy.

Więcej:

www.visitkristiansund.com


DOBRE STRONY PRZED PODRÓŻĄ

Dużo dobrych informacji o Norwegii,aktualne informacje,przykładowe trasy turystyczne,porady i wskazówki jak tanio dojechać.Fotografie,relacje z podróży,
artykuły i webkamery,nawet z Lofotów
http://www.norwegofil.pl

Połączenia autobusowe:
http://www.nor-way.no/wsp/nbe/frontend.cgi...ain&language=UK
Przewoźnicy norwescy i ich oferty:
http://www.visitnorway.com/MWTemplat...astSearch.aspx?
id=30768&searchquery=&lang=1&navigation=Transportation%2fBuses
http://www.busstation.net/main/busnor.htm

Pociąg:
http://www.nsb.no/

Linie lotnicze:
http://www.norwegian.no/sw7127.asp
http://www.wideroe.no/
http://en.coastair.no/
http://www.sasbraathens.no/Default.aspx?vs...&epslanguage=NO

Oslo Taxi:
http://www.visitnorway.com/templates/NTRpr....aspx?id=173064

Zakwaterowanie:
http://www.visitnorway.com/MWTemplates/QWS....aspx?id=175786
http://www.europeanexplorer.com/norway/hostels/
http://www.budgetaccommodation.no/default.asp

Strony dla podróżnika:
http://www.visitnorway.com/

Strona Trondheim:
http://www.trondheim.no/content.ap?t...682&language=3


NORWEGIA W PIGUŁCE


Norwegia w pigułce
Jakie są jedne z pierwszych oznak, że przybyłeś do Norwegii?
Zakaz palenia w miejscach publicznych, popularność hot dogów i gofrów, zasada, że pieszy ma zawsze pierwszeństwo oraz powszechnie używany angielski.
Pierwszą rzeczą, którą po przyjeździe do Norwegii na pewno odczuje organizm, jest klimat. Nadmorskie położenie kraju skutkuje częstymi opadami deszczu i podmuchami wiatru. Dlatego każdy pogodny dzień wykorzystuje się na wszelkiego rodzaju wycieczki, spacery czy pikniki. Lokalizacja Norwegii wpływa także na długie noce zimą oraz długie dni w okresie letnim. Dlatego rytm dnia przywieziony z Polski początkowo zostanie zaburzony. Zimowym lekarstwem na to jest spożycie nadmiernych ilości czarnej kawy (jeden z najwyższych współczynników na świecie) oraz wizyty w solarium.
Kontakty międzyludzkie

Na powitanie mówi się zazwyczaj "hei", czyli "cześć". W użyciu jest również "god dag", tj. "dzień dobry". Przy drugim spotkaniu Norweg przywita "takk for sist", co oznacza "dziękuję za ostatni raz". Samego słowa "dziękuję" używa się tu często, dziękując dosłownie za wszystko. Odpowiedzią powinno być "vare sa godt" – "proszę bardzo". W Norwegii do wszystkich mówi się per ty (także w urzędach). Podczas niezobowiązujących rozmów porusza się tematy dość błahe. Nie jest tajemnicą, ile się zarabia bądź ile wydaje na mieszkanie. Dyskutując jednak, lepiej wyczuć, czy Norweg orientuje się w temacie – zawstydzony bowiem swoją niewiedzą może następnym razem nas grzecznie unikać. Dużym nietaktem jest krytykowanie Norwegii (nawet bez złych intencji). Łatwo zauważyć, że Norwegowie bardzo kochają swój kraj i "wszystko, co norweskie, jest najlepsze". Inną sprawą jest to, że tutaj nie krytykuje się innych, np. pracodawca znajdzie każdą okrężną drogę, aby skrytykować źle wykonaną pracę, byle tylko nie urazić pracownika.

Odwiedziny, kłótnie i kranówa

Norwegowie nie dbają pedantycznie o porządek na ulicach, które dość często są zaśmiecone. Sami mieszkańcy kraju są spontaniczni i głośni. Mimo że nierzadko się kłócą między sobą, to przeważnie nie dochodzi do rękoczynów. Często wyśmiewane w Polsce bezstresowe wychowanie skutkuje tym, że przeciętny Norweg nie traktuje przemocy fizycznej jako argumentu.

Odwiedzając Norwegów w ich domach, trzeba pamiętać o zdejmowaniu butów i podziękowaniu za posiłek. Gospodarze będą bowiem zachwalać swoje kulinaria, oczekując pochlebstw. Do obiadu serwowana jest woda z kranu, która jest równie czysta jak ta kupiona w sklepie. Energia jest tu tania i w 99 proc. pochodzi z elektrowni wodnych, dlatego Norwegowie nie oszczędzają i często nie gaszą w ogóle światła, nawet jak ich nie ma w domu.

Ważne Likestilling (równouprawnienie)

W Norwegii nikt nie może być dyskryminowany ze względu na płeć, wyznanie, wiek, inwalidztwo, narodowość, rasę czy orientację seksualną. Dlatego codziennie można się spotkać z widokiem np. mężczyzn pracujących w przedszkolu czy kobiet na budowie.

Praca i Życie za Granicą


Norweskie podróże za grosze
Niełatwy okres w gospodarce wzmacnia trend w komunikacji pasażerskiej, polegający na coraz szerszym wprowadzaniu tzw. przejazdów niskobudżetowych. Rewolucja zaczęła się kilka lat temu, wraz z chwilą pojawienia się pierwszych tanich linii lotniczych. W przypadku Norwegii były to linie Norwegian, będące obecnie największym tego typu przewoźnikiem w Skandynawii. Do i po Norwegii można dziś latać płacąc za bilet już od ok. 250-290 NOK.

Po kompaniach lotniczych w świat taniego transportu wkroczyli armatorzy promowi. Idea była podobna: rezerwacja on-line, zróżnicowanie cen w zależności od terminu, maksymalne uproszczenie serwisu, brak możliwości zmian terminów czy zwrotów biletów. W zamian – najniższe z możliwych cen. Jak np. w przypadku rejsów ekspresowymi promami norweskiego armatora Color Line z duńskiego portu Hirsthals do Kristiansand, lub z duńskiego Hanstholm wprost do Bergen. Ten ostatni szlak obsługuje norweska kompania promowa Fjord Line, a do Bergen można latem popłynąć już od... 154 NOK za osobę. Przy czym cena ta obejmuje rejs w obie strony wraz z miejscem w kabinie!

Sytuacja rynkowa skłoniła do wprowadzenia podobnych rozwiązań także norweskie koleje państwowe NSB. Rezultat? Znacznie obniżenie stawek na przejazdy pomiędzy głównymi miastami Norwegii. Np. bilet kupiony na stronie NSB z Oslo do odległego o 18-20 godzin jazdy Bodø czy bliżej położonych Trondheim i Bergen kosztuje tyle samo i jest dostępny już od 199 NOK.

Jako ostatnie pojawiły się tanie linie autobusowe. Pierwszą w Norwegii i jednocześnie w całej Europie firmą działającą w tym segmencie jest Lavprisekspressen. Przewoźnik zapewnia komunikację autobusową pomiędzy głównymi miastami kraju. 18 czerwca 2009 roku została uruchomiona następna trasa: ze Stavanger do Oslo. Za 9-godzinną podróż wystarczy zapłacić... 49 NOK! Oczywiście są to najtańsze bilety, kupione z odpowiednim wyprzedzeniem.


Więcej:

www.lavprisekspressen.no

Baza bezpłatnych fotografii Norwegii:
Innovasjon Norge

Fjorduta i inne szlaki piesze


Fjordruta – propozycja dla aktywnych
Organizacja turystyczna regionu Kristiansund i Nordmøre proponuje turystom indywidualnym i organizatorom aktywnej turystyki ciekawą trasę pieszą.

Chodzi o wyjątkowo malowniczy szlak, wiodący dookoła fiordu Valsøyfjord. Różnorodność krajobrazów – od wybrzeży i skalistych wysp po fjeldy, czyli górskie płaskowyże, a także rozbudowana baza turystyczna to jego główne atuty.

Szlak Fjordruta można przemierzyć, korzystając z komfortowych chat górskich, rozmieszczonych co 4-6 godzin marszu. Ostatnia z nich została oddana do użytku w roku 2009. Na głównym szlaku, wiodącym z portu lotniczego Kristiansund do Halsy, jest ich 11. Fjordruta posiada odgałęzienia, łączące się z innymi szlakami górskimi.

Więcej:

www.kntur.no

Finnmark


Wszystkie zorganizowane wycieczki jako gwóźdź programu podróży na północ Norwegii podają Przylądek Północny. W sezonie letnim karawany autokarów przez całą dobę ciągną na Nordkapp. Wielu turystów może być rozczarowanych, że po przejechaniu przez skalistą pustynię na wyspie Mageröya i słonej opłacie za przejazd tunelem oraz wstęp na przylądek zobaczą tylko urwisko o wysokości 307 metrów. Jeżeli będą mieli pecha, to nie ujrzą nawet tego, gdyż częstym zjawiskiem są tu mgły.

Największą atrakcją na wyspie jest „ptasie safari”, czyli wyprawa na trzy małe wyspy Gjesvarstappan z miejscowości Gjeswar, ale tam rzadko zaglądają wycieczki. Zdecydowanie bardziej atrakcyjny jest półwysep Varanger na wschodzie Finnmarku.

W królestwie reniferów
Finnmark to wielki płaskowyż (48 637 kilometrów kwadratowych) na północy Norwegii, który zamieszkują ponad 74 tysiące ludności. Średnia gęstość zaludnienia wynosi więc półtorej osoby na kilometr kwadratowy. Finnmark leży na tej samej szerokości geograficznej co Syberia, Grenlandia i Alaska. Ciepły Prąd Zatokowy od zachodu opływa fiordy Finnmarku, utrzymując je wolne od lodu przez cały rok. Latem temperatura osiąga plus 25 stopni Celsjusza, a w zimie na wybrzeżu zero stopni nie jest niczym niezwykłym. Góry chronią obszary położone w głębi od wiatru z morza. W pobliżu granicy z Finlandią klimat w zimie może być bardzo mroźny, za to w lecie jest suchy i gorący. Są tu wspaniałe krajobrazy, mnóstwo pieszych tras i wiele ciekawych miejsc historycznych.
Na drogach północy jest bardzo mały ruch, tylko pojedyncze samochody. Należy jednak uważać na wałęsające się renifery, które nie chcą ustąpić pojazdom. Na półwyspie Varanger jest tylko kilka kempingów, lecz można rozbić namiot na dziko, co obniży koszty wycieczki. Może być mały kłopot ze znalezieniem skrawka równego terenu blisko jakiegoś strumyka, ale ma to także swoje dobre strony. Przy okazji dokładniej poznaje się tę arktyczną krainę.
Od maja do końca lipca panuje tu dzień polarny i słońce nie zachodzi. W dzień może być upalnie, ale w nocy, mimo że świeci słońce, jest bardzo chłodno. Od jesieni do wiosny w czasie jasnych nocy można podziwiać fantastyczną zorzę polarną.
Wspaniały krajobraz Finmarku jest bardzo różnorodny. Stromy i górzysty pas wybrzeża przechodzi w łagodne, obszerne równiny. Finnmark to cztery typy natury – góry, doliny rzek, fiordy i wybrzeże. Grzbiety obszarów górskich porośnięte są krzewami i brzozowymi lasami. W zagłębieniach terenu jest wiele jezior i mokradeł. Tereny te są siedliskiem wielu gatunków ptaków: kaczek, gęsi i łabędzi. Od tysięcy lat górzyste obszary płaskowyżu były miejscem zimowania reniferów, które pod śniegiem miały wystarczająco dużo porostów, najważniejszego źródła pożywienia w okresie zimy.
Największe rzeki łososiowe w Europie znajdują się właśnie w Finnmarku. Rzeka Tana naniosła ogromne ilości piasku i przypomina wielkie rzeki syberyjskie. Lasy sosnowe w dolinie Pasvik są północno-zachodnim końcem tajgi syberyjskiej. W Finmarku zimę spędzają łosie, a królem tych terenów w Norwegii jest niedźwiedź. Część obszarów leśnych znajduje się pod ochroną kilku parków narodowych.
Kiedy po okresie ostatniego zlodowacenia lód ustąpił, utworzyły się fiordy i piękne tarasowe krajobrazy. Materiał skalny z moren lodowcowych został zmyty przez rzeki do morza i utworzył duże obszary płycizn w strefie pływów. W wielu miejscach znajdują się przybrzeżne łąki z arktyczną roślinnością. Są to ważne miejsca lęgowe ptaków brodzących, objęte ochroną w rezerwatach przyrody. Na obrzeżach fiordów znajdują się charakterystyczne lasy górskiej brzozy. Roślinność górska może sięgać aż do plaż, często występując razem z typowymi roślinami brzegu morskiego.
Krajobraz wybrzeża jest bezdrzewny i jałowy, o charakterze arktycznym. Na zachodzie są wysokie, spektakularne szczyty górskie, strome fiordy i lodowce.
W środkowych i wschodnich częściach Finnmarku skalista linia brzegowa przechodzi w płaskowyż. Wschodnie wybrzeże Finnmarku leży nad Morzem Barentsa, które jest bardzo obfite w zasoby ryb. Bogate w pożywienie wody oceanu powodują stały przyrost populacji ptaków morskich. Półwyspy na wschodzie, zwłaszcza półwysep Varanger, porośnięte są tundrą, a wielkie obszary otoczaków i złomisk skalnych śmiało można nazwać kamienną pustynią.

Na styku kultur
Finnmark często jest nazywany „miejscem spotkania trzech ludzi”. Od wieków żyli tu Saami, Kvens i Norwegowie. Są to trzy różne kultury i różne języki. Języki saami i fiński są nadal w codziennym użyciu w wielu częściach tego regionu. Także rosyjska kultura ma swoje wpływy w Finnmarku.
Lud Saami zamieszkuje te tereny od dwóch tysięcy lat. Saami zajmowali się hodowlą reniferów, polowaniem i rybołówstwem. Natomiast pierwsze trwałe osady norweskie w Finamarku powstały prawdopodobnie około roku 1200. Rozwijające się rybołówstwo i chłonne rynki zbytu przyczyniły się do napływu do Finnmarku emigracji z Norwegii.
Kvens to ludność pochodząca z północnej Szwecji i Finlandii. W XVIII i XIX wieku wielu członków ludu Kvens imigrowało do Finnmarku, gdzie znaleźli zajęcie w rolnictwie i rybołówstwie. W 1875 roku ponad jedna czwarta populacji była fińskiego pochodzenia.
Druga wojna światowa i tu wycisnęła swoje piętno. Kiedy jesienią 1944 roku Niemcy wycofywali się, w większości miast i osad spalili wszystkie budynki. Ponad dziesięć tysięcy domów mieszkalnych, szkół, szpitali i kościołów zostało spalonych, a dużą część floty rybackiej zatopiono. Dwie trzecie ludności ewakuowano na południe siłą. Po zakończeniu wojny w 1945 roku wiele osób ewakuowanych z Finnmarku wróciło na północ do swoich rodzinnych stron. Obecnie dominuje tu charakterystyczna architektura powojenna. Głównymi źródłami utrzymania ludności są rybołówstwo oraz górnictwo. Hodowlą reniferów zajmuje się ponad dwa tysiące członków ludu Saami.

Przygoda z reniferami – ciekawy produkt turystyczny
Ciekawą propozycję dla touroperatorów i biur turystycznych zainteresowanych sprzedażą ofert dotyczących Norwegii stanowią pobyty w prowincji Finnmark, poświęcone reniferom i ich hodowli. Można je połączyć z poznaniem kultury Saamów (Lapończyków), a zimą wzbogacić o safari na skuterach śnieżnych.


Kilka firm z Finnmarku oferuje tego typu atrakcje, których szczegółowy program można kształtować w porozumieniu z polskim biurem podróży. Jego elementem mogą się stać np. odwiedziny hodowców reniferów, poznanie tradycyjnych metod polowania na te zwierzęta, podpatrywanie reniferów w ich naturalnym środowisku, degustacje potraw z mięsa reniferów – specjałów norweskich Saamów.

Kontakt z firmami można nawiązać za pośrednictwem turystycznego serwisu prowincji Finnmark.

Więcej:

www.finnmark.com

YTRE HVALER I INNE PARKI NARODOWE

Ytre Hvaler – nowy morski park narodowy Norwegii
9 września 2009 r. odbędzie się uroczysta, oficjalna inauguracja pierwszego w Skandynawii zespołu morskich parków narodowych. Chodzi o leżące po sąsiedzku, po obu stronach granicy norwesko-szwedzkiej parki Ytre Hvaler i Kosterhavet.

Wydarzenie ma wymiar międzynarodowy – towarzyszyć mu będzie kilkudniowy program konferencji naukowych, a uroczystego otwarcia obydwu parków dokonają wspólnie następca tronu Królestwa Norwegii książę Haakon i król Szwecji Karol Gustaw.

Utworzony w czerwcu 2009 r. Ytre Hvaler nasjonalpark jest 31. parkiem narodowym Norwegii i obejmuje pas wód i szkierów wchodzących w skład gmin Fredrikstad i Hvaler, tuż przy granicy ze Szwecją. Jego łączna powierzchnia wynosi 354 km kw. Obydwa parki należą do przyrodniczych osobliwości. Oprócz sporych głębokości, okoliczne wody wyróżnia wysokie zasolenie przy dnie i niska temperatura wód – warunki typowe dla otwartych wód atlantyckich. Występuje tu ponad 6000 gatunków zwierząt morskich, w tym krewetki i homary.

Więcej:

www.ytrehvaler.no

NOCLEGI I JEDZENIE W SKANDYNAWII

Przed wyjazdem na podbój Skandynawii dobrze jest zaopatrzyć się w Skandynawski Karnet Kempingowy-odmianę karnetu międzynarodowego.
Ja kupiłam go przed wyjazdem w Polskim Związku Motorowym/aktualnie kosztuje 60zł wysyłkowo i 55zł w biurze PZM/.Karta daje zniżkę do 20%,ale np.w Danii bez niej nie można korzystać z tamtejszych campingów.Jeżeli tej karty nie kupimy w Polsce,to możemy ją kupić na pierwszym campingu:w Norwegii kosztuje 100 NOK,
w Szwecji 100SEK.Oprócz znizek na campingach mamy również zniżki na bilety wstępu do wielu atrakcyjnych obiektów/parki rozrywki,muzea,promy,autobusy.
Każdy skandynawski kraj podaje zniżki w specjalnych broszurach.
Wraz z karnetem kupionym w Polsce otrzymałam taki informator i mogłam
planować noclegi na trasie objazdu,we wszystkich czterech krajach.
Wiedziałam przed wyjazdem,że karta przyda się wszędzie,ale nie na Lofotach bo tam nie obowiązuje.Tam pozostawały norweskie rorbuery.Ale tani najem.
Najlepsze campingi,moim zdaniem,mają Duńczycy:do campingu można łatwo dotrzeć,szybka i miła obsługa,a campingi na wysokim poziomie.Ale np. toalety i prysznice są w Danii na żetony czyli płatne dodatkowo.My korzystaliśmy z cottages czyli małych drewnianych domków i zazwyczaj jeden pokój był z aneksem kuchennym i drugi jako sypialnia,co przy 4 osobach w zupełności nam wystarczało.Teren dobrze zagospodarowany:sklep,bar,recepcja.
W Norwegii taki sam domek był już bez części kuchennej,a teren wokół nie był tak zagospodarowany jak w Danii.W Szwecji campingi niezłe,ale nie są tak prosto dostępne jak w Danii.Najgorzej sprawa wygląda wg mnie z campingami w Finlandii,
a to dlatego,że nie wszystkie są całoroczne,a my byliśmy tam w maju.Dlatego w Finlandii zdarzyło nam się korzystać z czegoś na wzór motelu o dziwnej nazwie:
"matka kotka" i do tego prowadzonego przez Rosjan.
Podaję strony wszystkich campingów skandynawskich,tam można znaleźć szczegóły i zaplanować swoją podróż po Skandynawii:
http://www.danskecampingpladser.dk
http://www.camping.no
http://www.camping.se
http://www.camping.fi

Jeśli chodzi o wyżywienie w Skandynawii-to zabraliśmy dużo suchego prowiantu,ale nie w ilościach hurtowych.Egzamin zdały konserwy,rolada serowa,suche kiełbasy,trochę goracych kupków,herbata,kawa.Co do gorących posiłków:w Danii i Finlandii,w godzinach południowych na stoiskach garmażeryjnych,w dużych supermarketach kupowaliśmy gotowe i gorące zestawy obiadowe /mięsko+surówka+frytki albo ziemniaki/.Siadaliśmy na ławce i jedliśmy obiad.W Finlandii czasami jadaliśmy w barach dworcowych bo było najtaniej.
W Norwegii jadaliśmy głównie kebaby lub inne azjatyckie cuda /dużo róznorakich kuchni międzynarodowych/.W Szwecji bez kłopotu,na każdej ulicy jakiś bar przekąskowy,cenowo do przeżycia.
Spodziewaliśmy się,że najdrożej wypadnie Norwegia,ale po podliczeniu kosztów
okazało się,że najdroższa była Dania.Najtaniej wypadła nam Szwecja.
Jedyną prawdziwą odprawę celną mieliśmy na dworcu w Helsingborg,w pociągu jadącym do Goteborga.Celnicy z psami szukali narkotyków.Ponieważ podróżowaliśmy pociągami,wg mojego rankingu,najlepsze były pociągi duńskie i norweskie.Pełny luz w szwedzkich,a w fińskich odbywaliśmy samotne podróże.
Ale w żadnych na nocnych trasach nie ma wydzielonych przedziałów,które znamy
z naszego PKP.Dodatkowo w pociągach norweskich istnieje system zasłon okalających miejsce do siedzenia aby zagwarantować intymność.W Danii i Norwegii,w klasie I podają gratis kawę i herbatę,czasami ciastka.
Najżyczliwsi byli Norwegowie i Duńczycy.Finowie trochę nieobecni,a Szwedzi bardzo skomercjalizowani.Zdarzało się,że na krótkich odcinkach korzystaliśmy z autostopu-pod tym względem najlepiej wypada Dania.

Polecam "Vos Camping" w Voss.
Korzystałam.Pięknie położony nad jeziorem składa się z drewnianych 4-5-osobowych domków.Położony blisko dworca kolejowego.
Voss Camping


Więcej turystów na norweskich kempingach
Kempingi w Norwegii to jedna z najpopularniejszych form zakwaterowania. W warunkach norweskich idealnie nadają się one do elastycznego zaplanowania pobytu – zarówno dla turystów indywidualnych, jak i dla grup. Dlatego sieć kempingów jest chętnie wykorzystywana zwłaszcza przez organizatorów aktywnej turystyki.

Obiekty zrzeszone podlegają weryfikacji i objęte są klasyfikacją organizacji NHO Reiseliv, w której o standardzie informuje liczba posiadanych gwiazdek – od 1 do 5. Wiele z kempingów dysponuje 2–6 -osobowymi domkami (hytte), które są jedną z najkorzystniejszych form zakwaterowania, biorąc pod uwagę kombinację jakość / cena. Koszt wynajęcia domku waha się od ok. 250 do 1000 NOK za noc w zależności od jego wielkości i standardu. Warto dodać, że domki mają niezależny od samego kempingu system klasyfikacji, co oznacza, że kemping dwugwiazdkowy może dysponować pięciogwiazdkowymi domkami hytte. Sporo jest kempingów całorocznych – zimowy pobyt w stylowych hytte staje się bowiem coraz popularniejszy.

Według najnowszych danych statystycznych, w bieżącym sezonie przybyło turystów na norweskich kempingach. Odnotowano 8,6 miliona noclegów – więcej o ponad 200 tysięcy w porównaniu z ubiegłorocznym sezonem. Jedną z przyczyn rosnącej popularności, oprócz przystępności cenowej, jest stale podwyższana jakość kempingów – wiele z nich przeszło w ostatnich latach modernizacje.

Więcej:

www.camping.no

ROWEREM PO NORWEGII...

Rallarvegen najpopularniejszą drogą rowerową Norwegii
Norweski magazyn turystyczny Ferie&Reiser wspólnie z Norweskim Towarzystwem Rowerowym stworzył ranking 10 najlepszych dróg rowerowych w kraju. Za numer 1 uznano dobrze już znaną wielu cyklistom Rallarvegen. Jej trasa prowadzi z Geilo i przecina płaskowyż Hardangervidda, skąd następuje zjazd w kierunku Voss lub Flåm.

Kolejne miejsca zajęły: nadmorska trasa w Nordland i szlak Mjølkeveien w regionie Oppland. Z pełną listą TOP 10 można zapoznać się na stronie VisitNorway.


Więcej:

www.visitnorway.com

STAVANGER

Stavanger - miasto położone nad południowo-zachodnim wybrzeżu Norwegii nad Oceanem Atlantyckim. Założone w roku 1425. Stavanger i jego gmina liczy ok. 117 tyś mieszkańców. Leży w regionie Rogaland będąc jednocześnie stolicą tego regionu. Jest również stolicą przemysłu naftowego. W tym mieście ma swoją siedzibę wiele koncernów naftowych m.in. znany nam w Polsce Statoil. Miasto jest pięknie położone nad fiordem Boknafjorden wśród wielu wysepek, zatoczek i mostów. W Stavanger warto zobaczyć chyba jedyne w Europie Muzeum Konserw (Norsk Hermetikkmuseum) znajdujące się w najstarszej zabytkowej części miasta Gamle Stavanger. Wstęp do muzeum kosztuje 60 NOK. Niegdyś funkcjonowało w mieście kilkadziesiąt zakładów produkujących konserwy i przetwarzających ryby. Miasto znane jest również z połowów szprotek. W mieście funkcjonuje również, jak na stolicę przemysłu naftowego przystało, muzeum poświęcone nafcie i jej wydobyciu.
Do najcenniejszych zabytków należą m.in: katedra romańska z przełomu XII i XII w., dwór Ledal z XVIII w. oraz pałac Biskupi, zawierający bogate zbiory archeologiczne, zwłaszcza z epoki brązu. W tym mieście byłem w kwietniu tego roku. Miasto naprawdę sprawiło na mnie miłe wrażenie jako czyste, spokojne, zadbane. Do innych atrakcji turystycznych leżących w okolicach Stavanger można zaliczyć potężną skałę Preikestolen która "wisi" nad fjordem w postaci wielkiego tarasu. Aby tam się dostać należy popłynąć promem do Tau i dalej dojechać specjalnym autobusem. Niestety nie miałem okazji tam popłynąć. Ponadto ok 5 km od Stavanger w Hafrsfjord znajduje się pomnik przedstawiający 3 wielkie miecze upamiętniający bitwę w IX w. jaką stoczył w tym miejscu król Harald Pięknowłosy po której to Norwegia została zjednoczona w jedno królestwo. Po niżej zamieszczam, kilka fotek ze Stavanger i z okolicy miasta (Fotografie skały i pomnika są ściągnięte z internetu reszta to moje dzieło)

Stavanger widziany z lotu stalowego ptaka

Muzeum konserw (coś dla wytrawnego turysty)

Przystań w centrum miasta



Stavanger - katedra

Stary Stavanger (Gamle Stavanger)




Hafrsfjord

Skała Preikestolen


Stavanger: festiwal kulinarny Gladmat

Koniec lipca w norweskim Stavanger będzie stał pod znakiem kulinariów. W dniach 22-25 lipca odbędzie się tam kolejna edycja festiwalu kulinarnego Gladmat. To jedna z największych tego typu imprez w Skandynawii – w poprzednich edycjach festiwalu brało udział ok. 200.000 gości.

Na Gladmat składają się konkursy kulinarne i różnorodne prezentacje dań, w tym norweskich potraw regionalnych. Smakosze mogą tu przyjrzeć się nowym trendom w sztuce kulinarnej. Ponieważ Stavanger jest miastem wielokulturowym, innowacji w tej materii nie brakuje – goście będą mogli spróbować dań przygotowanych przez przedstawicieli 20 narodowości.

Gladmat jest także okazją do wymiany doświadczeń i nawiązania nowych kontaktów pomiędzy przedstawicielami branży gastronomicznej. Festiwalowi towarzyszy solidna porcja rozrywki, a wszystko odbywa się na bulwarze otaczającym główny basen portowy.


www.gladmat.no

PRACA W NORWEGII


Norwescy rolnicy poszujują od 35 do 40 tyś.pracowników,głównie w Polsce.
Na podstawie ankiet przeprowadzonych wśród norweskich farmerów aż 70% wszystkich zatrudnionych cudzoziemców stanowią Polacy.Najwięcej miejsc pracy będzie u producentów warzyw.Do tej pory norwescy pracodawcy uważali,że
pracownicy cudzoziemscy mogą otrzymywać niższe stawki niż rodzimi.Ale odkąd
rolniczy zwiazek zawodowy Fellesforbundet,z utworzoną sekcja polską,protestuje
przeciw przejawom rasizmu,sprawa idzie ku lepszemu.Związek walczy o ustanowienie minimalnej stawki dziennej dla pracowników z zagranicy.Ma ona wynieść w przeliczeniu 325zł,czyli trochę mniej niż stawka dla Norwegów.
Związek ma poparcie ministra rolnictwa i wszystko wskazuje,ze projekt przejdzie.
Jednocześnie związki zachęcaja polskich pracowników do wstępowania w ich szeregi.Tylko wtedy będzie mógł bronić ich praw na rynku norweskim.

Norwegia pilnie poszukuje Polaków do pracy w restauracjach i hotelach.
W 2006 roku zgodę na stały pobyt otrzymało 7400 Polaków,którzy wśród cudzoziemskich pracowników stanowią aż 35%,wyprzedzając Szwedów i Niemców.
Przyciągają wysokie zarobki,łatwość zdobycia pracy mimo wysokich kosztów utrzymania.

Ile dostaniesz za nadgodziny w krajach UE
Norwegia

Norweskie przepisy jasno określają wysokość wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. I tak dodatek procentowy (przy nadgodzinach narzuconych przez pracodawcę) za pracę poza podstawowym wymiarem godzin od poniedziałku do piątku do 21 wynosi 50 proc. stawki podstawowej. – Natomiast pracując w wymiarze nadliczbowym po 21 oraz w niedzielę i święta, dostaje się 100 proc. dodatku do stawki podstawowej, czyli będzie to stawka podwójna – wyjaśnia Ewa Simonsen z agencji REAK.

Infolinia dla Polaków
Norweska Państwowa Inspekcja Pracy uruchamia od jutra specjalną infolinię dla Polaków chcących pracować w Norwegii lub już tam zatrudnionych. Na razie będzie działać tylko w piątki w godzinach od 9 do 14. Dzięki niej będzie można porozumieć się w sprawach warunków pracy z mówiącymi po polsku norweskimi konsultantkami. Przy łączeniu się z Norwegii numer infolinii to: 815 48 222. Po uzyskaniu połączenia z automatyczną centralą wybrać trzeba cyfrę 1, a po kolejnym połączeniu należy powiedzieć hasło: POLSKI. Telefonując z Polski na numer infolinii trzeba poprzedzić go numerem kierunkowym Norwegii, czyli +47.

Norweska Inspekcja Pracy tą drogą chce dotrzeć do obywateli polskich zatrudnionych w miejscowych firmach, by poinformować ich o prawach pracowniczych, minimalnych stawkach, norweskich przepisach BHP, czasie pracy, przepisach urlopowych, itp. Według ambasady polskiej w Sztokholmie, w Norwegii pracuje około 120 tysięcy Polaków i liczba ta rośnie.

Około 60 proc. norweskich firm przestrzega obowiązku nakazującego, by co najmniej 40 proc. członków zarządu stanowiły kobiety - poinformowała w czwartek minister ds. dzieci i równouprawnienia Karita Bekkemellem.

Firmom, które nie podporządkują się temu obowiązkowi, od 1 stycznia 2008 roku będzie grozić zamknięcie, choć rząd nie wykluczył, że zamieni karę na grzywnę.

Norwegia wprowadziła taki przepis w 2005 roku jako pierwsze państwo na świecie. Wówczas tylko 30 proc. firm spełniało ten warunek.

Obowiązku parytetu płci w zarządach musi dopełnić około 500 norweskich firm, w tym te notowane na giełdzie.


PAP

Za pracą do Norwegii

POTRZEBUJĄ WYSOKO WYKWALIFIKOWANYCH FACHOWCÓW

Szukasz pracy? W Norwegii szukają pracowników! Jak podaje gazeta "Norway Post", pomimo kryzysu norweskie władze imigracyjne poszukują wielu specjalistów - między innymi informatyków i inżynierów.
W Norwegii brakuje też pracowników opieki społecznej i specjalistów od ochrony zdrowia. Norweskie władze narzekają, że w związku ze słabą znajomością miejscowego rynku pracy za granicą, odzew na ogłoszenia jest bardzo niski.

Jak podaje Urząd Imigracyjny, topnieje też liczba obcokrajowców ubiegających się o pozwolenia na pracę w Norwegii - od stycznia ubiegłego roku przez rok spadła ona o 37 procent. Urząd reklamuje więc Norwegię jako atrakcyjny kraj dla pracowników, który zapewnia dobre warunki życia i zatrudnienia oraz solidną opiekę społeczną.

Kierująca projektem rozpropagowania norweskiej oferty Marit Viggen podkreśla, że dotąd tamtejsze firmy praktycznie są nieobecne na zagranicznych uniwersytetach, gdzie inne kraje z powodzeniem rekrutują wysoko wykwalifikowanych specjalistów. Jak wskazuje, na jednej z moskiewskich uczelni istnieje nawet sponsorowany przez firmę Statoil kierunek kształcący specjalistów w dziedzinie wydobycia ropy naftowej i gazu - ale ani ta, ani inne norweskie firmy nie są tam wymieniane jako możliwe miejsca przyszłej pracy.

//sk

PRZEWODNIK I MAPY


Norwegia (Marco Polo)

Marco polo , 2005
Seria: Przewodniki Marco Polo - odpoczywaj intensywnie!
ISBN:3-8297-6320-4
Liczba stron:136
Wymiary:117 x 190 mm
cena-18,50zł


Czas na przygodę w surowej baśniowej scenerii, czas na zaskakującą pogodę, czas na niespodzianki...Białe noce gdzieś na wybrzeżu, hen, za kołem polarnym, nad pięknym zimnym Morzem Norweskim: spokojna niebieska woda, skąpe spłachetki zieleni i skały pobłyskujące w słońcu, które tuż przed północą powoli zbliża się do horyzontu, aby po kilku minutach znów odbić się od ziemi.Zaledwie kilkaset metrów od morskiej toni wznosi się ku niebu szaro-czarna ściana gór, nawet krzyk mew nie przerywa ciszy. Rzadko zdarzają się noce, gdy ani chmury, ani mgła czy wiatr nie zakłócają doskonałego spotkania z naturą.Jednak ludzie mieszkający w nadbrzeżnych domach znają swój kraj także z innej strony: masywnymi stalowymi łańcuchami mocują do ziemi swe dachy, wiedząc, że nie igra się z naturą i jej żywiołowymi kaprysami.

Norwegia
Wydawnictwo: Wiedza i Życie , Styczeń 2004
Seria: Przewodniki Wiedzy i Życia
ISBN:83-7184-352-6
Liczba stron:286
Wymiary:130 x 220 mm
cena-69-74,50zł
Tłumaczenie: Wojciech Usakiewicz
Ponad 800 zdjęć, rysunków i map, przekroje i rzuty najważniejszych obiektów, spacery, trasy widokowe i wycieczki, gdzie zjeść, gdzie się zatrzymać i jak się poruszać

http://www.embassyworld.com/maps/Maps_Of_Norway.html

Skandynawia - mapa samochodowa
Euro Cart , Grudzień 2001
Seria: Euro Cart - mapy samochodowe
ISBN:3-575-11223-1
Liczba stron:1
Wymiary:130 x 250 mm
cena-14,5zł
Aktualna i szczegółowa mapa samochodowa w skali 1:800 000 obejmująca obszar zachodniej i południowej Skandynawii (Dania, Norwegia, Szwecja) - zawiera dodatkowoplany miast: Kopenhaga, Oslo, Trondheim, Sztokholm, Goteborg, Malmoindeks nazw


Norwegia 1:800 000
mapa samochodowa (Marco Polo)
cena: 19.90 zł
autor: praca zbiorowa
rok wydania: 2007
seria: Marco Polo - atlasy i mapy samochodowe
ISBN: 978-3-8297-3865-1
liczba stron: 2
wymiary: 129x250 mm
okładka: półtwarda, foliowana


Wyprawy marzeń. Norwegia

seria:
Album
marka:
Pascal
rok wydania:
2008
autor:
Elżbieta Dzikowska, Izabela Staniszewski, tekst - Aleksandra Buczkowska
ISBN:
978-83-7513-481-0
liczba stron:
176
format:
205x294 mm
oprawa:
twarda, szyta
cena: 49.90 zł
cena z kartą: 39.92 zł



Norwegia

seria:
Przewodnik ilustrowany
marka:
Pascal
rok wydania:
2007
autor:
Weronika Sowa, Konrad Konieczny
ISBN:
978-83-7513-049-2
liczba stron:
319
format:
145x200 mm
oprawa:
zintegrowana
cena: 39.90 zł
cena z kartą: 31.92 zł


Norwegia

seria:
Praktyczny przewodnik
marka:
Pascal
rok wydania:
2007
autor:
Weronika Sowa, Konrad Konieczny
ISBN:
978-83-7304-785-3
liczba stron:
416
format:
123x197 mm - rogi zaokrąglone
oprawa:
miękka, klejona, foliowana
cena: 49.90 zł
cena z kartą: 39.92 zł


ROŚLINNA ARKA NOEGO...

Tysiąc kilometrów od bieguna północnego,na archipelagu Snalbard powstanie skarbiec z 3 milionami roślin uprawnych z całego świata.Pradziwa roślinna
Arka Noego.Jest gotowy projekt budowy,który zakłada 120-metrowy korytarz wrzynający się w wieczną zmarzlinę,który potem rozwidli się na dwa korytarze prowadzące do spichlerzy.Takie usytuowanie wybrano na wypadek gdyby klimat ocieplił się bardzo gwałtownie.Sezam ma być wyposażony w zamrażarki,a jeśli
one się zepsują,nasiona zabezpieczy zmarzlina.Naukowcy sprawdzili,że nawet gdyby klimat się gwałtownie ocieplił,to w skarbcu roślinnym będzie panował mróz przez najbliższe 200 lat.Oficjalna nazwa budowli brzmi:Międzynarodowy Skarbiec Nasienny Svalbard.Budowa rozpocznie się w marcu,a zakończy we wrześniu.Za
budowę płaci międzynarodowa organizacja Global Crop Diversity Trust.Na jej
koszt zostaną dowiezione nasiona z krajów ubogich.

Arktyczna "Zielona Arka Noego"

"Zieloną Arką Noego" nazywają media norweskie globalny bank nasion uroczyście otwarty na polarnej norweskiej wyspie Spitsbergen wchodzącej w skład archipelagu Svalbard.
Oddanie do użytku tego pierwszego w swoim rodzaju przechowalnika, który ma zagwarantować zachowanie dla przyszłych pokoleń różnorodności roślin spożywczych, odbyło się z udziałem gości z całego świata, zaproszonych przez norweskiego premiera Jensa Stoltenberga.
Była wśród nich Wangari Maathai, laureatka Pokojowej Nagrody Nobla z 2004 r. z Kenii walcząca z dewastacją lasów afrykańskich, a także przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso i dyrektor generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) Jacques Diouf. FAO jest jednym z inicjatorów tego przedsięwzięcia.
Premier Stoltenberg wspólnie z Maathai umieścili w arktycznej "Arce Noego" ziarna ryżu uprawianego w 104 krajach świata. Mają one szanse przetrwania w banku na Spitsbergenie przez stulecia, chronione nawet przed globalnym konfliktem nuklearnym, zmianami klimatycznymi, możliwym do przewidzenia podniesieniem się poziomów mórz i oceanów oraz klęskami żywiołowymi.
Przechowalnik zaczęto budować w 2006 roku, drążąc go wewnątrz granitowej góry na głębokość 150 metrów i zabezpieczając dodatkowo wieloma stalowymidrzwiami i dziesiątkami metrów zbrojonego betonu.Na tej głębokości pomieszczenia banku znajdują się w wiecznej zmarzlinie, dzięki czemu niska temperatura będzie w nich utrzymywana zawsze, w sposób naturalny. W takich wnętrzach przewidziano miejsce dla 4,5 mln nasion z całego globu ziemskiego.
We wtorek na możliwość zabezpieczenia w banku czekało już 300 tys. nasion różnych roślin, w tym zbóż, fasoli, kukurydzy, ryżu i manioku.
Bank nasion umieszczono w pobliżu Longyerbyen, największej osady ludzkiej na archipelagu i jedynego lotniska na Spitsbergenie. Budowa przechowalnika kosztowała ok. 6,2 mln euro; sporą część tej sumy wyasygnował Bill Gates, twórca Microsoftu.
Równocześnie z otwarciem banku nasion rząd norweski otworzył specjalną fundację, przekazując na jej konto milion dolarów. Celem fundacji jest pomaganie państwom rozwijającym się w przygotowywaniu i dostarczaniu na Svalbard nasion roślin występujących w tych krajach.
Źródło : PAP

POGODA W NORWEGII

http://www.wunderground.com/global/stations/01384.html
http://weather.noaa.gov/weather/NO_cc.html
http://www.weatheronline.co.uk/Norway.htm

Oslo-20C
Bergen-19C
Trondheim-14C
Tromso-12C

Południowa Norwegia zasypana śniegiem

Śnieżyce, wichury i mrozy spowodowały chaos komunikacyjny w południowej części Norwegii. Niektóre miasta w tym regionie są tak zasypane, że nawet do ich centrów najlepiej dostawać się na nartach. Część sklepów została zamknięta.
Na niedzielę zapowiadane są dalsze opady śniegu. Policja wzywa ludzi do pozostawania w domach.
W sobotę ruch kolejowy, drogowy i lotniczy był w znacznej mierze sparaliżowany w Oslo i w regionie stolicy. Policja i służby drogowe nie są tam w stanie utrzymać przejezdności dróg. Blokują je głównie ciężarówki i to najczęściej zagraniczne, nie mające łańcuchów, a czasem nawet zimowych opon. Wiele z nich leży w rowach. Zdarzyło się też kilka poważnych wypadków drogowych.
Policja zapowiada, że wszystkie samochody osobowe i ciężarowe nie mające zimowych opon będą zatrzymywane. Na specjalnych parkingach będą oczekiwać albo na wymianę kół, albo na zniknięcie śniegu i lodu z dróg. Spotkało to już m.in. polski samochód, którym jechali rodzice z małymi dziećmi.
W jednej z miejscowości narciarskich pod wpływem wiatru uruchomiły się armatki śnieżne dosypując na stoku 40 cm dodatkowego śniegu.
Źródło : PAP


OTWARTO GRANSLEDEN

Otwarto Gransleden: górski szlak turystyczny z Norwegii do Szwecji

Dla wszystkich fascynatów pieszych wędrówek, mamy dobrą wiadomość. Został otwarty górski szlak turystyczny wiodący z Norwegii do Szwecji. Gransleden ma 43 km i prowadzi tradycyjną górską ścieżką Saamów, ze szwedzkiej wioski Ritsem do norweskiej wioski Tysfjord.
Turyści, którzy będą podróżować szlaki będą mieli okazję podziwiać różnorodne krajobrazy, poczynając od wysokich gór, na głębokim fiordzie kończąc. Do dyspozycji turystów będą przewodnicy górscy.

Przygotowywanie szlaku turystycznego trwało 2 lata. Aby szlak był dopuszczony do wędrówek trzeba było postawić toalety, stworzyć miejsca do nocowania, odpoczynku i odpowiednio oznakować szlak tradycyjnymi samijskimi kolorami.

WALUTA

1 USD=6,1613 NOK
1 EUR=8,1225 NOK
1 GBP=11,852 NOK
1 PLN=2,081 NOK

Narodowy Bank Norwegii:
http://www.norges-bank.no/english/

1 NOK=0,4925 zł /sprzedaż/


INFORMACJE KONSULARNE

NORWEGIA
(Królestwo Norwegii)
Stolica: Oslo
Waluta: korona norweska (NOK), 1 NOK = 100 øre
1 EUR = 8,00 NOK; 1 USD = 6,80 NOK; 1 PLN = 2 NOK
Język urzędowy: norweski
Inne języki: angielski
PRZEPISY WJAZDOWE. Obywatele polscy korzystają z prawa do swobodnego przepływu osób w ramach Unii Europejskiej i Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Dokumentem podróży uprawniającym do bezwizowego wjazdu i pobytu (niezależnie od jego celu) na terytorium Królestwa Norwegii do 90 dni jest paszport (ważny minimum 3 miesiące dłużej niż planowa*ny okres pobytu) bądź dowód osobisty (starego i nowego wzo*ru). Uwaga: osoby pragnące ubiegać się o zezwolenie na pobyt z możliwością pracy (bądź innego rodzaju zezwolenia na pobyt w Norwegii) muszą mieć paszport, który należy okazać, składając wniosek o tego rodzaju zezwolenie i odbierając decyzję. Przed wyjazdem należy się upewnić, czy dokument jest w wystarczająco dobrym stanie technicznym i pozwala na stwierdze*nie tożsamości (szczególną uwagę w przypadku starszych, książeczkowych dowodów osobistych należy zwrócić na aktualność zdjęcia). Od 1 maja 2004 r. brak niezbędnych środków finansowych na czas pobytu w Norwegii nie może stanowić powodu odmo*wy wjazdu lub wydalenia obywatela RP z Norwegii. Należy jednak pamiętać, że obywatel polski przebywający w Norwegii w charakterze turysty lub osoby poszukującej pracy nie może być beneficjentem pomocy socjalnej i musi samodzielnie ponosić koszty swojego pobytu. Dodatkowe informacje w wersji elektronicznej dostępne są na stronie internetowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych www.msz.gov.pl w dziale Informacje konsularne – „Informacje dla obywateli polskich udających się do innych krajów Unii Eu*ropejskiej”.
Pobyt powyżej 90 dni. Każdy pobyt dłuższy niż dozwolony dla obywatela Unii Europejskiej (tj. 3 miesiące w przypadku pobytu turystycznego lub 6 miesięcy w przypadku pobytu osoby poszukującej pracy pod warunkiem zarejestrowania się w takim cha*rakterze w norweskim urzędzie pracy – Aetat) wymaga uzyskania zezwolenia na pobyt. Wnioski o wydanie zezwolenia na pobyt można składać w norweskich placówkach dyplomatycznokonsularnych lub komisariatach policji odpowiednich z uwagi na miejsce pobytu w Norwegii (dotyczy to osób fizycznych).
Do wniosku o wydanie zezwolenia na pobyt z możliwością pra*cy należy dołączyć:
wypełniony formularz ze zdjęciem;
poświadczenie zatrudnienia lub umowę o pracę (podpisane przez pracodawcę i pracownika);
paszport do wglądu.
Do wniosku o wydanie zezwolenia na pobyt dla studenta będącego obywatelem państwa UE/EOG należy dołączyć:
Wypełniony formularz ze zdjęciem;
dokumentację potwierdzającą odpowiednie wykształcenie uprawniające do podjęcia studiów wyższych lub nauki na po*ziomie odpowiednio wyższym od posiadanego wykształcenia (np. świadectwo maturalne dla osób pragnących rozpocząć studia wyższe);
dokumentację dotyczącą planowanego przebiegu nauki w Norwegii w wybranej placówce mającej uprawnienia do prowadzenia nauki na danym poziomie wydane zgodnie z prawem norweskim;
dokumentację świadczącą o posiadaniu środków finansowych wystarczających na pokrycie kosztów utrzymania i nauki;
dokumentację zaświadczającą posiadanie ubezpieczenia zdrowotnego pozwalającego na pokrycie kosztów ew. lecze*nia łącznie z pobytem w szpitalu (Europejska Karta Ubezpie*czenia Zdrowotnego);
paszport do wglądu.
Zezwolenie na pobyt dla studenta wydawane jest na okres trwa*nia nauki, nie dłużej jednak niż na 1 rok za każdym razem.
Zezwolenie na pobyt w związku z odbywaniem studiów daje możliwość podjęcia pracy na pół etatu (20 godzin tygodniowo),
nie zwalnia to jednak od przedłożenia dokumentacji dotyczącej finansowania pobytu i nauki.
Druki odpowiednich wniosków można pobrać ze stron interne *towych norweskiego Urzędu ds. Cudzoziemców (www.udi.no),
na których zamieszczone są szczegółowe informacje (również w języku polskim) dotyczące poszczególnego rodzaju zezwoleń.

PRZEPISY CELNE. Norwegia nie jest w pełni objęta unią celną, dlatego też obowiązują inne niż na terytorium Unii Europejskiej przepisy dotyczące wwozu towarów przez turystów. Turyści podróżujący do Norwegii podlegają ograniczeniom ilościowym dotyczącym wwożenia towarów przeznaczonych do użytku osobistego i nie podlegających odsprzedaży. Określenie „do użytku osobistego” oznacza także towary przewożone z prze*znaczeniem na prezenty. Sprzedaż ich jest naruszeniem prawa zagrożonym ich konfiskatą oraz dodatkową karą. W poważniejszych przypadkach konfiskacie może też podlegać pojazd, któ*rym towary były przewożone. Oprócz rzeczy osobistego użytku potrzebnych na czas podróży bez cła i innych podatków można wwieźć do Norwegii towary o łącznej wartości nie przekraczającej kwoty 6000 NOK. Przykładowo, przewożone towary uznaje się za służące do użytku osobistego, jeżeli przy wjeździe do Nor*wegii nie przekraczają one ustalonego limitu:
• Napoje alkoholowe: a) 1 l napojów alkoholowych o zawartości 22–60 proc. alkoholu, 1 l napojów alkoholowych o zawartości 2,5–22 proc. alkoholu lub 2 l napojów alkoholowych
o zawartości 2,5–22 proc. alkoholu; B) 2 l piwa bądź innego napoju o zawartości alkoholu 2,5–4,75 proc. (oznacza to, że można wwieźć np. 4 l piwa, o ile nie wwozi się innych na*pojów alkoholowych z wyższą zawartością alkoholu). Napoje alkoholowe mogą przywozić osoby, które ukończyły 18. rok życia. Napoje alkoholowe z zawartością alkoholu powyżej 22 proc. mogą wwozić osoby, które ukończyły 20 lat.
• Papierosy i wyroby tytoniowe: 200 szt. papierosów lub 250 g tytoniu i 200 szt. bibułek papierosowych (dotyczy to osób, które ukończyły 18. rok życia).
• Żywność, produkty mięsne i sery: w sumie 10 kg mięsa i prze*tworów mięsnych, sera oraz innych rodzajów żywności z wyjątkiem karmy dla psów i kotów. Dzieci do lat 12 nie mogą wwozić żywności z wyjątkiem napojów, czekolady i słodyczy potrzebnych na czas podróży.
• Paliwo: oprócz paliwa w baku pojazdu dodatkowo można wwieźć 10 l paliwa na 1 samochód w kanistrze przeznaczo*nym do przechowywania paliwa.

Przedmioty, których przywóz jest zabroniony lub związany z koniecznością posiadania specjalnego zezwolenia: narkotyki, le*karstwa i trucizny (niewielkie ilości lekarstw niezbędne na czas podróży są dozwolone), wyroby alkoholowe o zawartości alko*holu powyżej 60 proc., broń i amunicja, fajerwerki, ziemniaki, ssaki, ptaki i zwierzęta egzotyczne, rośliny i części roślin prze*znaczone do uprawy. Przy wjeździe i wyjeździe można mieć przy sobie gotówkę (wa*luta norweska i inne waluty) o wartości nie przekraczającej w su*mie kwoty 25 000 NOK. Gotówkę o wartości przekraczającej tę kwotę należy zadeklarować na specjalnym formularzu służbom celnym podczas przekraczania granicy. Możliwe jest uzyskanie zwrotu podatku VAT za zakupione w wy*znaczonych sklepach towary przeznaczone do użytku poza gra*nicami Norwegii. Podstawą do ubiegania się o zwrot VAT przy wyjeździe z Norwegii jest wydany przez sklep specjalny druk Tax free – dowód zapłaty za towar, okazanie zakupionych przedmio*tów w stanie nienaruszonym w zaplombowanym przez obsługę sklepu opakowaniu oraz paszport. Punkty odbioru podatku VAT dla turystów znajdują się na wszystkich lotniskach międzynarodowych oraz na samochodowych przejściach granicznych.


Przewóz zwierząt. Psy i koty mogą być przywożone z Polski do Norwegii na podstawie tzw. europejskiego paszportu dla zwierząt. Od 1 października 2004 r. pies, kot czy fretka towarzyszące właścicielom w podróży do Norwegii (a także do państw Unii Europejskiej) muszą mieć paszporty, co jest wymogiem prawa unijnego. Do wyrobienia paszportu zwierzęcia z emblemata*mi UE potrzebne są dokumenty zawierające dane o właścicielu zwierzęcia oraz informacje na temat imienia zwierzęcia, jego gatunku, rasy, płci, daty urodzenia i umaszczenia. Niezbędne jest także przedstawienie zaświadczenia o szczepie*niach zwierzęcia i przebytych chorobach. Zwierzę musi mieć identyfikator w postaci elektronicznego chipu, którego numer i miejsce umieszczenia będzie odnotowane w paszporcie. Zdjęcie zwierzęcia w paszporcie nie jest obowiązkowo wy*magane. Paszporty wydają lecznice weterynaryjne, których spis znajduje się na stronie internetowej Krajowej Izby LekarskoWeterynaryjnej.
PRZEPISY PRAWNE. Policja i służby celne w Norwegii mają znacznie szerszy zakres uprawnień w stosunku do cudzo*ziemców niż służby celne i policja w Polsce. W szczególności uprawnione są do kontrolowania pojazdów i osób nie tylko na przejściach granicznych, ale również na terenie całego kraju i w każdej sytuacji. Nielegalna praca i handel traktowane są bardzo surowo. Odnoto*wuje się przypadki konfiskaty pieniędzy i przedmiotów, jeśli zacho*dzi podejrzenie, że zostały uzyskane dzięki nielegalnej pracy bądź działalności handlowej. Noszenie w miejscu publicznym noża lub ostrych narzędzi, których długość ostrza przekracza 7 cm, trakto*wane jest przez policję na równi z posiadaniem broni. W związku z tym na ich posiadanie wymagane jest stosowne zezwolenie władz miejscowych. W przypadku naruszenia obowiązującego prawa kar*nego i zatrzymania przez policję należy pamiętać o podstawowych prawach cudzoziemca. Są to: prawo do tłumacza, prawo do pomocy adwokata i prawo do kontaktu z konsulem.
MELDUNEK. Nie ma obowiązku meldunkowego w przypadku pobytu o charakterze turystycznym. Podjęcie pracy, nauki, stu*diów bądź otrzymanie zezwolenia na podstawie tzw. łączenia rodzin obliguje do zarejestrowania się w najbliższym Urzędzie Ewidencji Ludności (Folkeregister). W zależności od czasu po*bytu urząd ten przyznaje tymczasowy numer personalny, tzw. Dnumer, bądź też stały numer personalny, tzw. IDnumer. W przypadku zmiany adresu zamieszkania (dotyczy to również wyjazdu z Norwegii) należy powiadomić o tym Urząd Ewiden*cji Ludności w formie pisemnej (można tego dokonać, wysyłając odpowiedni formularz drogą elektroniczną (dodatkowe informa*cje, formularze i adresy można znaleźć na stronach interneto*wych www.folkeregisteret.no).
SZCZEPIENIA, SŁUŻBA ZDROWIA. W Norwegii nie ma zagrożeń sanitarnoepidemiologicznych. Nie ma obowiązku szczepień przed przyjazdem. Od 1 maja 2004 r. obywatele RP objęci systemem ubezpiecze*nia (NFZ) w kraju mają zagwarantowany dostęp do pomocy me*dycznej w nagłych przypadkach na terenie Norwegii na takich samych zasadach jak osoby objęte norweskim systemem ubez*pieczenia zdrowotnego, po okazaniu Europejskiej Karty Ubez*pieczenia Zdrowotnego (EKUZ).
Uwaga: od 1 stycznia 2006 r. Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) zastąpiła dotychczasowy druk E111 umożliwiający obywatelom Unii korzystanie z opieki medycznej w in*nych krajach członkowskich. Aby ją otrzymać, wystarczy zgłosić się do najbliższego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. EKUZ uprawnia tylko do korzystania z podstawowych usług medycznych, dlatego wyjeżdżającym za granicę zaleca się wykupienie dodatko*wych ubezpieczeń prywatnych, które w razie konieczności pokryją koszty leczenia w szerszym zakresie, jak również koszty opieki me*dycznej w prywatnych szpitalach i klinikach. Wskazane jest wy*kupienie indywidualnego pakietu ubezpieczeniowego, szczegól*nie od następstw nieszczęśliwych wypadków i kosztów leczenia (poza EKUZ). Świadczenia zapewnione przez EKUZ nie obejmują tych przypadków. Szczegółowe informacje o EKUZ zamieszczone są na stronach internetowych NFZ: www.nfz.gov.pl.
Uzyskanie porady medycznej związane jest z opłaceniem tzw. udziału własnego (opłata zryczałtowana nie podlegająca refun*dacji). Dotyczy to również osób objętych norweskim systemem ubezpieczenia zdrowotnego. Przykładowe wysokości udziału własnego: wizyta u lekarza podstawowej opieki – 113 NOK w ciągu dnia, 168 NOK wieczorem, w nocy oraz w dni świąteczne (wizyta domowa – odpowiednio 170 NOK, 290 NOK). Wizyta u leka*rza specjalisty w ciągu dnia – 201 NOK. Leczenie stomatologicz*ne jest pełnopłatne. Dzieci do lat siedmiu otrzymują wszystkie świadczenia medyczne bezpłatnie. Koszty leczenia w Norwegii są bardzo wysokie (pełna cena wizyty u lekarza internisty to 300– –500 NOK, u stomatologa 1000–1500 NOK, koszt jednej doby w szpitalu – ok. 3000 NOK, bez zabiegów i operacji). Osoba nie objęta systemem ubezpieczenia zdrowotnego w Polsce powinna koniecznie wykupić przed przyjazdem do Norwegii indywidualną polisę ubezpieczeniową, obejmującą przynajmniej koszty lecze*nia i następstwa nieszczęśliwych wypadków.


INFORMACJE DLA KIEROWCÓW. Podczas pobytu o charakte*rze turystycznym honorowane jest polskie prawo jazdy. Obowiązuje używanie świateł mijania przez cały rok i pasów bezpieczeństwa na wszystkich siedzeniach pojazdu. Dzieci (dotyczy to również niemowląt) mogą być przewożone tylko w specjal*nych dziecinnych fotelikach. Zimą, która w niektórych rejonach Norwegii rozpoczyna się już w październiku i może trwać do maja, bezwzględnie wyma*gane są opony zimowe z kolcami lub bez (w Oslo i niektórych innych dużych miastach należy opłacić specjalny podatek za jazdę na zimowych oponach z kolcami). Od kierowców ciężarówek wymagane jest posiadanie, oprócz zimowych opon, również łańcuchów. W razie braku odpowiednich opon lub innego sprzętu umożliwiającego jazdę w warunkach zimowych policja może zatrzymać pojazd aż do czasu ich uzupełnienia przez kierowcę. Nie*przestrzeganie przepisów ruchu drogowego (dotyczy to również przepisów parkowania pojazdów) karane jest z całą bezwzględnością. Podstawowy mandat za nieprawidłowe zaparkowanie pojazdu wynosi 500 NOK, za przekroczenie dozwolonej prędkości o 30 km/godz. – ok. 10 000 NOK. Przekroczenie prędkości
o więcej niż 30 km/godz. może spowodować utratę prawa jazdy i odholowanie samochodu, co wiąże się z opłaceniem kosztów parkowania oraz holowania przy odbiorze. Za prowadzenie sa*mochodu w stanie wskazującym na spożycie alkoholu grozi kara więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów na czas określony oraz wysoka grzywna. Jeśli dojdzie do wypadku drogowego, w którym uszkodzone zostały jedynie pojazdy, wypełnia się na miejscu znormalizowany protokół powypadkowy (Skademelding sporządzony w języku norweskim), który podpisywany jest przez strony uczestniczące w kolizji (dobrze jest mieć druk protokołu powy*padkowego w języku polskim, który dostępny jest w kraju). Wypełniony protokół powypadkowy stanowi podstawę dochodzenia roszczeń związanych z naprawą pojazdu. Protokół nie jest jednak wystarczającym dokumentem do postępowania roszczeniowego, jeśli doszło do wypadku, w którym są ofiary, lub doszło do uszko*dzenia ciała u osób w nim uczestniczących. W takich sytuacjach wskazane jest niezwłoczne wezwanie policji (tel. 112) i zabezpie*czenie miejsca wypadku. W Norwegii jest wiele płatnych dróg i tuneli, należy więc mieć przy sobie gotówkę (np. każdorazowy wjazd samochodem oso*bowym do centralnej części Oslo kosztuje 20 NOK, opłata dro*gowa może wynosić ok. 40 NOK, za przejazd przez niektóre tunele należy zapłacić ok. 100 NOK). Od tych opłat nie sposób uciec – samochody są fotografowane, a kierowca może być po*szukiwany nawet na terenie Polski i zmuszony do zapłaty kary. Uwaga: zgodnie z obowiązującymi przepisami można korzystać z samochodu zarejestrowanego w Polsce tylko przez trzy miesiące od wjazdu na terytorium Norwegii. Po tym terminie należy pojazd wprowadzić na norweski obszar celny (co wiąże się z wniesieniem opłat celnych, podatku VAT i akcyzy), zarejestrować oraz ubezpieczyć w Norwegii. W przypadku korzystania z pojazdu zarejestrowanego poza Norwegią przez okres dłuższy niż trzy miesiące samochód może zostać odholowany na parking celny, a jego właściciel otrzymać nakaz płatności cła, należnych podatków oraz wymierzonej grzywny.
PODRÓŻOWANIE PO KRAJU. Nie ma ograniczeń. Należy jed*nak pamiętać o surowości klimatu i dużych odległościach między miejscowościami, szczególnie w północnej części Norwegii. Jeśli ktoś planuje podróż samochodem na północ Norwegii, po*winien wyjechać w okresie od końca maja do końca września. W pozostałych miesiącach należy liczyć się z tym, że niektóre drogi, mosty i przeprawy promowe mogą być zamknięte. Osoby udające się do norweskiej części Spitsbergenu (prowincja Sval*bard) powinny przed wyjazdem zarezerwować miejsca w hotelu i ściśle przestrzegać przepisów gubernatora Svalbardu dotyczących poruszania się w regionie.
BEZPIECZEŃSTWO. Norwegia jest krajem bezpiecznym. W okre*sie letnim jednak, szczególnie w dużych ośrodkach miejskich, rośnie liczba kradzieży kieszonkowych.
PRZYDATNE INFORMACJE:
• Przy wymianie walut konieczne jest okazanie dokumentu tożsamości. O taki dokument może być również poproszona osoba dokonująca płatności kartą płatniczą lub kredytową. Akceptowana jest większość kart.
• W Norwegii powszechne jest dokonywanie płatności kartami płatniczymi lub kredytowymi.
• Na każdej stacji benzynowej można otrzymać broszurkę zawierającą informację na temat stacji benzynowych danej sieci na terenie całego kraju mających paliwo LPG.
• W okresie zimowym policja i służby celne mają prawo zabronić kontynuowania jazdy samochodem w przypadku braku prawidłowych zimowych opon lub łańcuchów (dotyczy to za*równo samochodów osobowych, jak i ciężarowych).




Info: http://www.travelforum.pl/mini-przewodnik-po-norwegii/






 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 2 odwiedzający (25 wejścia) tutaj!  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja